Witaj gościu!
Zarejestruj się lub zaloguj.

Media Defender kupiło domenę p2p.net. Czyżby szykowało się do kolejnej zasadzki?

Nie ciesząca się sławą organizacja antypiracka Media Defender dokonała ostatnio zakupu domeny P2P.net. Obecnie P2Pnet przekierowuje użytkowników na stronę wyszukiwarki Google i jak do tej pory wciąż nie jest jasne co organizacja planuje zrobić z zakupioną domeną. Jednak najprawdopodobniej zamierzają ja wykorzystać do zastawienia kolejnej pirackiej pułapki podobnej do tej związanej z fałszywym serwisem wideo Miivi czy też z fałszywym trackerem BitTorrent.

P2P.net (uwaga nie: P2Pnet.net) było wystawiane na aukcje na eBay już w tym roku. Początkowo nie zostało sprzedane ponieważ właściciel żądał zbyt wysokiej ceny za sprzedanie domeny. Jedynym zainteresowanym okazał się Media Defender, który zapłacił najprawdopodobniej1000$ za prawa do posiadania tej właśnie domeny. Ze względu na dużą ilość pieniędzy wydaną na ten zakup nie wydaje się by domena miała zostać przez dłuższy czas nieaktywna.

O działaniach MediaDefender pisaliśmy nie tak dawno, w zeszłym tygodniu organizacja próbowała wciągnąć ludzi w zastawioną przez siebie pułapkę. Stworzyła do tego celu serwis wideo Miivi.com Umożliwiła rzekomo pobranie wielkiego hitu kinowego, tak naprawde zbierając jedynie adresy IP ludzi którzy póbowali ściągnąć ten film. Po kilku godzinach działania gdy o stronie zrobiło się głośno w Internecie, stronę zamknięto.

Po tych i wielu innych zagrywkach stosowanych przez organizację MediaDefender należy spodziewać się kolejnych pułapek stawianych na często niczego nie świadomych użytkowników internetu.

MediaDefender jest wynajmowane przez różne organizacje antypirackie i stowarzyszenia filmowców takie jak RIAA, MPAA, BSA w celu zastraszania i ścigania ludzi którzy usiłowali pobrać nielegalny plik z sieci p2p lub poprostu z internetu.