Witaj gościu!
Zarejestruj się lub zaloguj.

Muzyka bez DRM sprzedaje się... dobrze

Przedstawiciele EMI, wydawcy, który zdecydowali się na oferowanie własnego katalogu nagrań pozbawionych zabezpieczeń DRM (Digital Rights Management) w sieci, chwalą sobie pierwsze tygodnie nowej oferty. Mimo że nie pojawiają się w ich wypowiedziach konkretne liczby, zdaje się, że niezabezpieczone zbiory, a więc takie, które bez ograniczeń można odtwarzać w kompatybilnych urządzeniach i kopiować, wpłynęły w niektórych wypadkach na poniesienie sprzedaży. Dotyczyć ma to zarówno pojedynczych nagrań jak i całych albumów sprzedawanych w formie cyfrowej.

Przykładem podawanym przez EMI jest album grupy Pink Floyd, Dark Side of the Moon, który od czasu zniesienia przez EMI zabezpieczeń zaczął sprzedawać się lepiej. Niektóre źródła podają, że jego sprzedaż przyspieszyła nawet trzykrotnie od czasu uruchomienia usługi iTunes Plus (oferującej muzykę bez technologii DRM).

EMI to trzeci co do wielkości wydawca muzyki na świecie. Oferta muzyki pozbawionej zabezpieczeń DRM dostępna jest w iTunes, największym sklepie internetowym z muzyką od końca maja. Oferta EMI nie ogranicza się do sklepu iTunes. Jeszcze w tym roku ruszyć mogą kolejne z podobnymi zbiorami, m.in. dzięki serwisowi Amazon.com, także planującemu współpracę z tym wydawcą.

Wiecej na: PCLab.pl