Współcześni artyści widzą przyszłość w sieci BitTorrent

Można by powiedzieć, że przemysł muzyczny zmienia się. Podczas gdy wytwórnie nagraniowe próbują chronić się przed odpływem zysków ze sprzedaży swoich albumów, nowa generacja artystów dostrzega zalety internetu i sieci typu P2P. Współcześni artyści rozumieją, że lepiej jest dla nich rozdawać muzykę w sieci za darmo. Do tej pory wszyscy wiedzieliśmy jaki jest pogląd przemysłu muzycznego na sieć p2p i BitTorrent, więc co ciągnie artystów do BitTorrenta?

Rozdawanie muzyki za darmo w sieci może nie wydaje się być solidnym modelem biznesowym, ale on się naprawdę sprawdza. Większość artystów zarabia na swojej popularności - koncerty, reklamy, różne towary i gadżety związane z zespołem, a nie na sprzedaży albumów. Stąd kluczem do sukcesu jest nie walka z fanami, ale ich pozyskiwanie, a jaki jest lepszy sposób na przedstawienie ludziom swojej twórczości jak nie rozdawanie muzyki za darmo i to na dodatek w sieci?

Cała tzw. nowa generacja artystów, która w większości wychowała się na urządzeniach takich jak Napster, Limewire i BitTorrent, zaczyna próbować pochwycić możliwości internetu i wymiany plików dla własnych celów. Tylko w tym roku, tysiące albumów nowych twórców zostało za darmo rozdane w internecie, a ich liczba ciągle rośnie. Możliwości promocji w internecie są niewyczerpane. Niektórzy artyści korzystają ze stron jak Jamendo, inni wykorzystują popularne strony BitTorrent jak The Pirate Bay czy Mininova, a jeszcze inni preferują niszowe społeczności sieci BitTorrent jak What.cd.

Ostatnio została nawet wydana płyta “The What CD” - jest to kompilacja z utworami 19 artystów, którzy udostępnili za darmo na stronie What.cd swoją twórczość. Płyta cieszy się sporą popularnością w sieci.